Przyjęcie rodziców do serca wraz z ich losem

Technika uwalniania, którą staram się obecnie rozpowszechniać, poprzez warsztaty i sesje które prowadzę, zajmuje się stłumionymi emocjami. Jej twórca, psychiatra i nauczyciel duchowy - David Hawkins uważa, że tłumione uczucia są przyczyną naszych chorób, trudności w sferze zawodowej i osobistej. Mają wpływ na nasze relacje z dziećmi i  partnerami, tak naprawdę na wszelkie relacje z ludźmi. Stworzył proste, ale potężne narzędzie, które całkowicie zmieniło jego życie. Miało też duży wpływ na moje - myślę, że dzięki temu odważyłam się napisać tę książkę.

Oprócz uwalniania uczuć, to co uzdrawia nasze relacje z rodzicami, jest przyjęcie rodziców do serca takich, jakimi są. Uznanie, że wychowali nas najlepiej  jak potrafili i dali nam to co mogli nam dać. Podczas ustawień hellingerowskich widzimy rodziców wraz z ich losem, często trudnym losem. Widzimy ponadto, że ich także wychowali rodzice najlepiej jak potrafili, żyjąc w trudnych, wojennych czasach. Te czasy odcisnęły swoje piętno na dzieciństwie naszych dziadków, a poprzez  ich traumy także na dzieciństwie naszych rodziców, dalej idąc wpłynęły także na to, jak nam się żyje. Często widzę to, podczas eksplorowania historii rodu osoby, która przyszła do mnie na ustawienie. 

Psychoterapeutaka i profesor psychologii na uniwersytecie w Nicei, Anne Ancelin Schützenberger, w swojej książce "Tajemnice naszych przodków. Ukryty przekaz rodzinny" napisała, że psychoanaliza indywidualna jest niewystarczająca, aby pomóc nam w problemach. Konieczne jest również przyjrzenie się historii rodziny, tajemnicom rodzinnym i temu co się w niej wydarzyło. Tym zajmuje się, oprócz ustawień hellingerowskich, nauka zwana psychogenealogią. Do tej koncepcji skłaniają się też, coraz bardziej psychoanalitycy we Francji i w Stanach Zjednoczonych.

Uśmiecham się, gdy przypomina mi się informacja z życiorysu Berta Hellingera, mówiąca o tym, jak wyrzucono go ze stowarzyszenia psychoanalitycznego, gdy przedstawił na posiedzeniu tego stowarzyszenia, swoją koncepcję pracy z systemem rodzinnym. "

 

Fragment książki, którą piszę.

 

 

tagi:
7 listopad 2017 0
Kontakt
Porozmawiajmy